Start:
Melbourne
Stop:
Kyancutta.
Dystans:
1261 km
Temperatura ( tym razem min. ) + 14’ C
Deszcz jaki jest każdy wie.
Tym razem mało zdjęć bo nie wiele widać, opuszczamy jak nigdy
deszczowe Melbourne.
W trakcie jazdy słyszymy, że pożary wygasły w tych
okolicach, bo spadł największy deszcz od trzydziestu lat w tej części
Australii, my zaczepiamy tylko jego obrzeża.
Przejeżdżamy przez żyzne okolice, na których uprawia się
pomarańcze, winogrona oraz wiele innych owoców, tu ciekawostka z przydrożnym
sklepem, stoi kontener, są w nim owoce na półkach, kasa i tylko brak osoby
pilnującej interesu... Tak, należy się zachować, wziąć towar i samemu wrzucić
odpowiednią kwotę do kasetki.
Poza tym robiąc przystanek można trafić na martwe
jaszczurki.
Może jest to droga powrotna na zachód do Perth, ale nie
znaczy to, że już koniec ciekawostek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz