niedziela, 4 stycznia 2015

4 stycznia 2015r dzień XI


Kolejny deszczowy dzień, skoro tak, startujemy gdy słońce jeszcze nie wstało bo i tak go nie widać.
Start: Tennant Creek
Stop: ALICE SPRINGS
Dystans: 513km
Temp. max dnia 28’C.
Kolejny deszczowy dzień, brak możliwości wykonania normalnego zdjęcia, pierwsze jakie wychodzi dopiero po zatrzymaniu, ponowne przekroczenie Zwrotnika Koziorożca, tym razem w samym centrum Australii :)
Kilka kilometrów dalej znane większości miasto, Alice Springs, kolejne powstałe w tym kraju po odkryciu złota.  Ładne, zadbane, czyste, poza tym wielu Aborygenów, no i kura... ?
Pierwsza jaką widzę żywą w tym kraju ( wszystkie inne kupujemy upieczone na rożnie ) w tym momencie przypomniała się mi zagadka pochodzenia kury w filmie „ kac Vegas”  to również jest zagadką  ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz