sobota, 20 grudnia 2014
Australia part II
Lotnisko, oczekiwanie, kolejna niepewność, jak nie dostać odcisków na czterech literach przez 20h...
Co tym razem? wiedziony doświadczeniem, z pewnością więcej zdjęć, mniej pisania, prosta i jasna relacja, bez ubarwień.
Poza tym w przyszłości instrukcja, wraz z fotorelacją, coś na zasadzie, pokazuję i objaśniam
- jak prawidłowo trzymać torbacza trzepiąc jego torbę
- jak wytrzymać temperatury powyżej +40' C w środku zimy
- czy mikołaj ma długą brodę na antypodach
Za godzinę do Qataru, przesiadka i już Australia
START ! ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz