sobota, 25 grudnia 2021

W deszczu i słońcu.

  Są chwile gdy jesteśmy sfrustrowani. Każdego dnia po przebudzeniu z nadzieją patrzymy w okno oraz sprawdzamy lokalną prognozę, która sprawdza się bardzo dokładnie. Niestety prognozy nie są obiecujące – leje. Słoneczna pogoda to bardzo ważny czynnik szczególnie na wyspie, która oferuje mnóstwo pięknych widoków. Trzeba przyznać, że to jedna z największych zalet wszystkich wysp w całym archipelagu. To też jest jeden z głównych powodów wybrania tego kierunku. Całymi dniami jeździmy z jednego punktu widokowego do kolejnego. Często spadki lub podjazdy w połączeniu z ostrymi zakrętami na drodze, mającymi więcej niż 20% nachylenia sprawiają, że można się lekko spocić. Przejazdy i porę jedzenia dostosowujemy oczywiście do opadów, których intensywność i częstotliwość nie jest niczym dziwnym o tej porze roku. Ciekawostką widokową są również ogromne wiadukty, które zostały postawione w miejscach gdzie głębokie wąwozy przecinają wyspę. Inna ciekawostka, wszystkie kościoły nie tylko tej, ale i pozostałych wysp wyglądają praktycznie tak samo. Białe fasady budynków z czarnym wykończeniem, różniące się jedynie gabarytami. Jest jeden wyjątek nieopodal miasteczka Furnas, które słynie z licznych fumaroli i gejzerów. Kościół https://en.wikipedia.org/wiki/Chapel_of_Nossa_Senhora_das_Vit%C3%B3rias_(Furnas) miejsce warte odwiedzenia. Kościół jest położony tuż przy wulkanicznym jeziorze Furnas, na brzegach którego bez przerwy wydobywają się wulkaniczne, siarkowe wyziewy. Piękne otoczenie. Poza tym portowe miasteczka skryte na dnie wąwozów, kamieniste plaże na których można znaleźć mnóstwo skał wulkanicznych z oliwinowymi inkrustacjami oraz zwały drzewa wyrzuconego przez ocean. Nic specjalnego.















 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz