poniedziałek, 26 stycznia 2015

Dzień Australii film.

Ponieważ blog przyjmuje filmy wyłącznie do 100MB jednorazowo, kolejny raz link youtube z załączonym materiałem.
Jeśli chcemy  obejrzeć wiadomo, link poniżej :)

https://www.youtube.com/watch?v=7Gp-Oy-UE0c&feature=youtu.be



Dzień Australii

Święto państwowe, anty święto Aborygenów.
Nie będę się rozpisywał co to za święto i z jakiej okazji, jeśli ktokolwiek był by zainteresowany proszę skopiować i wejść na stronę z informacjami, link poniżej.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Australia_Day

Święto obchodzone bardzo hucznie, dodatkowy masowo obchodzony dzień wolny.
Czemu anty aborygeńskie święto? bo tego dnia, ktoś inny uznał, dawno temu, że to ich nowy kraj a nie lokalnej ludności... przynajmniej z rozsądkiem zagospodarowano to piękne terytorium.
Niezależnie od historii, prawie wszyscy je obchodzą,  prawie wszystko tego dnia tonie w błękicie flag.
Flagi nie tylko na masztach i w rękach ale również na kapeluszach, namiotach, na ciele.
Niektóre nawet bardzo piękne ciała ... ;)










wtorek, 20 stycznia 2015

Ku poprawie samopoczucia.

Wybraliśmy się do sklepu by kupić wiaderko kwaszonej kapusty, niestety nie było, w każdym bądź razie znalazłem coś co poprawiło by samopoczucie niejednej osobie dotkniętej depresją jesienno-zimową w naszym klimacie, i nie jest to alkohol ! :)

Smakosze przyjeżdżajcie, w jednej ręce mam  pięciokilogramową tabliczkę, w drugiej dziesięciokilogramowy worek... CZEKOLADY ;)

wtorek, 13 stycznia 2015

Zimne podsumowanie w gorącym klimacie

Start i powrót: PERTH   WA  ( WA - Stan Western Australia )
Łączny dystans: 13 119 km.
Termin: 25.12.2014r - 11.01.2015r.
Ilość: 18 dni 
Temp. max +43' C
temp. min +14' C
Noclegi: kilka pod namiotem, raz w camperze, kilka w motelu, dwa razy w aucie.
W związku z częstym wykonywaniem zdjęć przez otwarte okno, maksymalnie chore zatoki, prawie nie widzę na lewe oko, nie wspomnę o bólu głowy ;) ( i tak było warto )
Ciekawostki:
Z zachodniej AU na tereny wschodniej AU prowadzą tylko dwie drogi asfaltowe, jedna na północy, druga na południu kraju, jechaliśmy obiema.
Aby wjechać lub przejechać przez terytoria uznawane za Aborygeńskie, należy posiadać odpowiednie zezwolenie,  w innym przypadku "lokalsi" mogą przebić w najlepszym przypadku, nasze stopy włócznią.
Na terenach o dużym zagęszczeniu społeczności Aborygeńskiej, sprzedaż alkoholu podlega szczególnym restrykcjom, np od 12.00 do 19.00, święta i weekendy nieczynne, w całym kraju nie ma alkoholu na stacjach paliw.
Kolejne obostrzenie, na w/w terenach, stacje paliw po za głównymi szlakami i większymi miejscowościami nie prowadzą sprzedaży benzyny, tylko olej napędowy, czemu? Aborygeni upodobali sobie wąchanie benzyny i są skłonni do napadów na stacje by zdobyć cenny materiał rozluźniający umysł...
Nie zrobiłem zdjęcia, spotykane tablice informacyjne z max długością Road Train-nów - 52,5m
Australia posiada 7 stanów, przemierzyliśmy 4.
Chińszczyzna panuje niestety nawet na "zadupiach", w Polsce przynajmniej można kupić oryginalne gliniane garnki lub np biżuterię, którą wykonuje min:
https://www.facebook.com/Calthaart?pnref=story
ewentualnie wypić oryginalne czeskie piwo w:
https://www.facebook.com/lf.pub?fref=ts
... Amor stawiasz jedno! :D