W Polsce 7.00, tutaj 00.00. Nieopodal naszego hostelu rozciąga się jeden spośród licznych parków narodowych Kostaryki - Parque Nacional Manuel Antonio. https://pl.wikipedia.org/wiki/Park_Narodowy_Manuel_Antonio . Nie jest okazały, ale ma bardzo dużo do zaoferowania. By zrozumieć czemu Kostaryka jest tak popularna turystycznie pomimo niezbyt imponujących pozostałości historycznych, należy cofnąć się o kilkadziesiąt lat w myśli politycznej kraju. Od końca lat 80. Kostaryka stała się popularnym celem podróży przyrodniczych, a jej główną przewagą konkurencyjną jest ugruntowany system parków narodowych i obszarów chronionych. Gdy wszystkie kraje Ameryki Łacińskiej pogrążały się w chaosie wojen domowych i rewolt, w tym kraju postawiono na turystykę. Ciekawostka: Kostaryka jest jedynym w regionie krajem, który nie posiada armii. Piękno przyrody potrafiło przykuć na tyle uwagę, że stało się główną gałęzią rozwoju i utrzymania bardzo wielu osób. Park Narodowy Manuel Antonio rozciąga się na skalistych wzgórzach, porośniętych dżunglą i obmywanych falami Oceanu Spokojnego. Można spotkać tu wiele zwierząt, min. leniwce przytulone do pni w koronach drzew, buszujące poniżej w poszukiwaniu pokarmu ostronosy, wiele gatunków małp oraz wszystko to co można spotkać w dżungli, lasach namorzynowych i w pobliżu piaszczystych plaż. Włącznie z wszędzie pełzającymi iguanami. Przeszliśmy całą dostępną trasę, byliśmy na kilku punktach widokowych a co najlepsze, kąpaliśmy się na wszystkich, możliwych parkowych plażach, które chroni straż parkowa i jedynie zwraca uwagę by było czysto oraz spokojnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz